Czy polubienia mają znaczenie? Sprawdzona strategia dla profili oraz stron typu fanpage? Metody dla profesjonalistów!
Jeśli chcesz prowadzić profesjonalną komunikację w mediach społecznościowych (m.in. Facebook, Instagram), nie można działać według zasad sprzed lat. Dziś poznasz strategię, którą stosują profesjonalne firmy oraz marki osobiste. Dowiesz się, dlaczego akurat te działania są powielane i jakie niosą konsekwencje. Poznaj metody, które stosują najwięksi gracze!
To było nieuniknione!
Od ponad 10 lat działam w Internecie i najbardziej przerażające, a zarazem ekscytujące są zmiany, które przybierają na sile z każdym kolejnym rokiem. Od 2000 roku ilość gadżetów i technologii przeszła ogromny skok pod względem zaawansowania i zrealizowanych innowacji.
Nie jest inaczej w mediach społecznościowych. Gdy zaczynałem pisać blog, nie było rozwiniętych mediów społecznościowych. Nie miały one wpływu, aż do momentu, gdy na rynek wszedł Facebook, a później został przejęty przez Instagram. To wymusiło na twórcach w Internecie zaprzyjaźnienie się z SM, ponieważ blogosfera miała rację bytu, gdy ludzie nie mieli miejsca, w którym mogliby spędzać czas.
To czegoś uczy…
Te praktyki nie działają
Kilka lat temu wystarczyło udostępniać posty po grupach, aby ruch na stronie wygenerował ponad 1 000 odwiedzin. Dziś trudno o uwagę odbiorców, zwłaszcza tych, którzy nas nie znają. Od miesięcy zauważam zmiany, które zaczęły się od InstaStories na Instagramie. Kilka lat później pojawiła się opcja polubień relacji. To sprawiło, że ludzie przestali „lajkować” posty, a obserwatorzy zaczęli skupiać się na polubieniach relacji.
Tym sposobem ocenianie swoich efektów i zaangażowania odbiorców po ilości polubień pod postami, straciło na wartości. Podobnie komentarze – one są coraz rzadsze. Użytkownicy portali społecznościowych najczęściej komentują wydarzenia i wiadomości. Nawet twórcy i celebryci z milionowymi zasięgami, odnotowują coraz mniej komentarzy, a na pewno wartościowych. Teraz to najczęściej spam emotek od fanów.
Boty – to błąd
Według ofert narzędzi do szybkiego pozyskiwania obserwujących profili oraz reakcji na posty, to bezpieczne i tanie rozwiązanie. Jedne z lepszych rozwiązań na rynku i tańszych, sięgają średnio 700 zł./msc. netto. Niestety często są to nieistniejące profile (osoby duchy), a przy tym regularnie blokowane i usuwane przez algorytmy portali społecznościowych.
Coraz częściej ofiarą swojej próżności padają twórcy i firmy, których tanimi lub darmowymi narzędziami analitycznymi zdemaskować firmy bądź osoby, które mają tz. kupionych fanów/obserwatorów. Poza tym im więcej osób, które nas nie obserwuje, tym bardziej algorytm zaniża wyświetlenia naszych postów.
Dlatego specjaliści zalecają usuwać osoby, które mają nieaktywne profile lub nie udzielają się w social-mediach. W praktyce niewielu ma na to czas, a przefiltrowanie kto faktycznie nas nie śledzi, nie jest łatwym zadaniem.
Tę strategię stosują profjesjonaliści
Ostatnie lata pokazują, że organiczne docieranie do odbiorców przestało przynosić efekty. Owszem, odwiedzanie klientów, którzy regularnie korzystają z usług celem komentowania i lubienia ich postów, to dobra strategia. Jej wadą jest to, że wielu realizuje ją nieumiejętnie, odwiedzając profile, które nigdy nie były i nie będą zainteresowane naszymi usługami.
Niestety promocja firmy w internecie nie jest łatwym zadaniem, dlatego są od tego specjaliści. Świadomi, że częste publikowanie, zadawanie pytań w postach i czekanie, aż zbłąkana dusza zechce skomentować (często nie odpowiadając na pytanie w poście), podejmują inną strategię.
Mianowicie nie postują często, a przygotowują z wyprzedzeniem posty na miesiąc do przodu. Zazwyczaj są to 4 posty, ale przygotowane w taki sposób, aby potencjalni odbiorcy:
- czegoś się dowiedzieli
- poczuli emocje związane z tematem
- mogli podejrzeć pracowników i pracę firmy
- przypomnieli sobie o oferowanej usłudze lub produkcie
Odpowiednio przygotowane posty promują za niewielkie sumy, które sięgają zaledwie 1 000 – 1 700 zł. netto. / msc. Czekanie na komentujących i liczenie na zasięg organiczny jest bezzasadne. Poza tym widząc, jak media społecznościowe ucinają zasięgi (o czym mówi się od lat), bez sensu się z tym kłócić.
Masz z czymś problem?
Chcesz zaoszczędzić czas lub zlecić to zadanie profesjonalistom? Napisz do nas, abyśmy pomogli Ci w wyzwaniach ze stroną internetową lub social-media. Nasz zespół czeka na Twoją wiadomość.
Kiedy płacić, a kiedy korzystać z trendów?
Firma Meta chce zarabiać i jakiekolwiek upieranie się przy organicznym pozyskiwaniu klienta, to często walka z samym sobą. Owszem, warto znać najnowsze trendy w mediach społecznościowych i wykorzystywać inspiracje social-media do odtwarzania treści po swojemu. Jednakże to w wolnej chwili, gdy klientów jest mniej i można wykorzystać czas, przy okazji integrując się z zespołem.
Owszem, ludzie lubią firmy, w których pracownicy się lubią lub właściciele wprowadzają element prywatności, ich związku lub przyjacielskiej relacji. Niestety często porady dla przedsiębiorców mówią o częstym publikowaniu, byciu autentycznym itd. zapominając, że rozwój profilu społecznościowego nie kręci się tylko wokół regularności oraz autentyczności.
Celem firmy jest sprzedać, a odbiorca oferuje tylko kilka sekund uwagi, na podjęcie decyzji, czy tego szuka i byłby zdecydowany kupić. Nie można każdego postu poświęcać wyłącznie sprzedaży, ale nie możemy też zapominać, że celem agencji, firmy, przedsiębiorcy, jest sprzedawać i na tym zarabiać.
Marketing i tak jest drogi, po co przepłacać przez niewłaściwe strategie?
Dowiedz się, jak realizuję plan marketingowy.