Chcesz mieć profesjonalny profil w serwisie Instagram? Na Instagramie coraz bardziej zwraca się uwagę na szczegóły! Dowiedz się o czym pamiętać tworząc profil marki!
Poniżej przedstawiam sprawdzone przez siebie triki i sposoby prowadzenia konta w Instagramie. Wykorzystuję je w pracy nad blogiem i dla osób, zlecających mi nadzorowanie profili firmowych lub prywatnych. Instagram prowadzi działania, mające na celu wykrywać zachowania użytkowników, dlatego poniższe wskazówki, może uznać za celowe, przez co blokuje wykorzystywanie ich zbyt często lub za szybko.
O czym pamiętać tworząc profil na Instagramie?
Aby stworzyć profesjonalny profil, warto przemyśleć nick i nazwę. Łatwy w zapamiętaniu nick profilu jest kluczowy, a najlepiej aby był podobny do nazwy bloga lub był zwyczajnie profilem autora, np. @PatrykTarachon. Tak samo nazywa się profil, więc poza budowaniem marki osobistej, dzielę się na nim wszystkim co robię. Co kilka miesięcy aktualizuję zdjęcie profilowe, aby obserwatorzy nie czuli monotonni. W każdym portalu społecznościowym, staram się w miarę możliwości mieć to samo zdjęcie profilowe i zdjęcie w tle, a także opisy i linki.
Staram się nie wstawiać kilku zdjęć jednocześnie, tylko jedno dziennie lub co kilka dni. Dzięki temu jest najnowsze na profilu, przez co dociera do kolejnych osób. Następne zdjęcie publikuję, gdy ilość zainteresowania na profilu spada, widać to po statystykach zdjęcia (gdy mamy przełączone konto na firmowe). Gdy statystyki nie rosną, na profilu zaangażowanie obserwatorów maleje, wtedy publikuję nowe zdjęcie.
Jakie zdjęcia wstawiać na Instagram?
W pierwszej kolejności musimy wiedzieć jak zrobić dobre zdjęcie. Odsyłam w nim również do darmowego programu, dzięki któremu w szybki i łatwy sposób będziemy mogli obrobić nasze zdjęcia, aby wyglądały dużo lepiej.
Staram się wstawiać tylko ładne zdjęcia, gorsze usuwam. I chociaż większość tak może powiedzieć, tego naprawdę warto się nauczyć. Usuwanie kiepskich, a nawet lepszych zdjęć jest bardzo trudne do nauczenia. Dzięki temu tworzymy ciekawy i łady profil, a nie archiwum śmieci. Gdy zdjęcie przeszło drugi etap (obróbkę), oznaczam znajdujących się na nim ludzi (jeżeli są w Instagramie). Nie pytam czy mogę, gdyby nie chcieli, mają możliwość usunięcia znacznika lub wyłączenie opcji oznaczania.
Dla zdjęcia piszę także opis, w którym pytam obserwatorów o tym jak minął im dzień, jak poradzili sobie z jakąś sprawą, albo jakie mają plany… Lubię rozmawiać z ludźmi, a takie zadanie pełnią portale społecznościowe. Następnie dodaję geotag (miejsce wykonania zdjęcia), dzięki temu osoby przeglądające zdjęcia z oznaczenia miejsca, mają szansę natknąć się na moją fotografię. Przy okazji obserwatorzy mogą sprawdzić, gdzie dokładnie się znajdowałem i zapytać czy warto się tam wybrać.
Hashtagi publikuję w komentarzu z dwóch powodów. Po pierwsze nie zawalam miejsca w opisie, dzięki czemu, osoby docierające do niego, skupiają się na tym co napisałem, a nie samych krzyżykach „#”. Po drugie mam napisany jeden komentarz. Bez znaczenia czy byłby mój czy kogoś innego, liczba nawet jednego komentarza, zachęca obserwatorów do napisania swojego. Sam zastanawiałem się czy to działa i przyznaję, nie robi różnicy czy hashtagi dodamy w opisie czy w komentarzu, a tak jak pisałem wyżej, w opisie skupiamy się na tym co chcemy powiedzieć.
Skąd brać hashtagi?
Jeżeli wpisujemy ręcznie, wybieramy te które mają największą ilość zdjęć. Dobrą metodą są generatory hashtagów. Osobiście korzystam z portalu All-Hashtag.com . Skopiowane hashtagi lądują w moim notatniku, w którym usuwam większość anglojęzycznych, aby zastąpić popularnymi polskimi. Robię tak, ponieważ chcę trafiać do Polaków, a nie zagranicznych obserwatorów, którzy nie przyjdą na mój blog, ani nie zrozumieją opisu pod zdjęciem, nawet jeżeli aplikacja im dobrze przetłumaczy. Poza tym często generatory hashtagów gubią litery albo są to hashtagi źle dobrane. Przykładowo podane miasta czy czynności, na które zdjęcie kompletnie nie wskazuje.
Gdy dodam zdjęcie, odszukuje profile pod najczęściej wykorzystywanymi przeze mnie hashtagami, aby dawać polubienia ostatnio opublikowanym zdjęciom. Najczęściej są to popularne hashtagi, a najlepiej dawać like profilom ze swojego miasta.
Najnowsze najczęściej mają po kilkanaście polubień, ich autorzy odwiedzają mój profil, co w przypadku zdjęć ze zdjęciami 100+ kliknięć like, jest wręcz nieosiągalne.
Jeżeli chodzi o komentowanie zdjęć, piszę komentarze tym osobom i markom, które naprawdę lubię i wtedy, gdy przyjdzie mi jakaś myśl przy czyimś zdjęciu. Komentuję także zdjęcia osób, najczęściej dający mi „lubię to”, ponieważ gdy już kojarzę czyjś profil, chętniej go odwiedzam, ponieważ wydaje mi się, że go lepiej znam. Skoro jesteśmy przy komentarzach. Odpowiadam na wszystkie komentarze pojawiające się pod moimi zdjęciami, nawet jeśli miałbym 50 razy napisać ,,dzięki/thanks”. Często te komentarze również oznaczam „serduszkiem”, aby w profilu komentującego, pojawiło się jeszcze jedno powiadomienie ode mnie.
Masz z czymś problem?
Chcesz zaoszczędzić czas lub zlecić to zadanie profesjonalistom? Napisz do nas, abyśmy pomogli Ci w wyzwaniach ze stroną internetową lub social-media. Nasz zespół czeka na Twoją wiadomość.
